To jest modlitwa której wagę potwierdza ogrom świadectw. Czy jesteś ją w stanie zmówić w sposób, który jest wzięciem odpowiedzialności za każde wypowiedziane słowo?
„Niepokalana Matko Jezusa i Matko moja – Maryjo, Królowo Polski! Biorąc za wzór Świętego Jana Pawła II mówię dziś: cały(a) jestem Twój(a). Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam całego(ą) siebie, wszystko czym jestem; mój umysł, serce, wolę, ciało, duszę, zmysły, emocje, pamięć, zranienia, słabości, moją przeszłość od chwili poczęcia, teraźniejszość i przyszłość wraz ze śmiercią cielesną – każdy mój krok, czyn, słowo i myśl. Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam także moją rodzinę i wszystko co posiadam. Tobie oddaję wszystkie moje prace, modlitwy i cierpienia. Ty najlepsza Matko chroń mnie i moich bliskich od Złego. Upraszaj nam łaski potrzebne do przemiany i uzdrowienia. Prowadź po drogach życia i posługuj się nami do budowania Królestwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa – jedynego Zbawiciela świata, od którego pochodzi wszystkie dobro, prawda i życie. Amen.”
Ten blog miał być czymś innym.
Stał się zapisem mojej drogi w poszukiwaniu Boga.
Tak, jestem poturbowana, jestem oporna, często jestem pogubiona.
Ale jeśli jest dla mnie nadzieja, postanowiłam jej szukać w Bogu. Wszystkie teksty są więc w przede wszystkim próbą przyznania się do prawdy o sobie.
Jeśli TY znajdziesz w nich pomoc dla siebie - dzięki Bogu.