Cudowne źródło mądrości i mocy
O takim źródle czytamy w legendach, więc nic dziwnego, że włożyliśmy je między bajki. Tymczasem ono istnieje i jest bardziej realne niż my sami.
Za każdym razem, kiedy otwieramy Pismo Święte lub uczestniczymy w Liturgii Słowa, mamy szansę zaczerpnąć niezwykłej wody z niezwykłego źródła. Jest to woda o wielu cudownych właściwościach, a jedną z nich jest zdolność napełniania radością i mądrością.
Źródło to ma tę właściwość, że inaczej niż źródła na ziemi, jest jak studnia bez dna. Nigdy nie wyschnie i zawsze będzie mieć ożywczą moc. Nikt nie jest w stanie dotrzeć do jego dna, poza Tym, który przenika głębokości Boga samego. Wody tego źródła dają życie i to życie w jego PEŁNI.
To źródło i ta woda są symbolem słów i nauki Jezusa. To właśnie Jego SŁOWA mają tę cudowną moc, o której czytamy. Nie są jedynie ciągiem znaków czy dźwięków, które przebrzmią niezauważone, nieusłyszane. Słowa Boga mają realną moc i zawsze sprawiają to o czym mówią.
Być może wielu z nas ma głęboką wątpliwość, czy to rzeczywiście prawda. W końcu wiele razy słyszeliśmy proklamowane Słowo, i nawet uwierzyliśmy w nie, ale Ono nie raz i nie dwa nie przyniosło owocu. Czy to jest możliwe? (Iz 55,11) „tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa”. A jednak mamy przecież doświadczenie, że Słowo Boże zawiera tyle obietnic, a żadna z nich w naszym życiu się nie realizuje. Co jest nie tak? Co takiego jest konieczne, żeby to o czym czytamy stało się dla nas „ciałem”, czyli wypełniło się w naszym życiu?
WIARA greckie słowo pistis oznacza bardzo silne przekonanie, że to co czytamy jest prawdą, wiara w prawdziwość tego co powiedział Chrystus; wyraz ten zawiera ideę ufności i święte przekonanie, że Chrystus prowadzi do Boga; przekonanie, że Bóg jest wszechmocny i wszechmogący; że Jezus jest dawcą zbawienia; ale nade wszystko słowo to oznacza: WIERNOŚĆ BOGU.
Jednak wiara nie oznacza przyjęcia intelektualnego stanowiska. Wiara oznacza wprowadzenie słów w czyn. (Jk1,22-25) „Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo”.
Błogosławieństwo i wszystkie obietnice, które niesie ze sobą Słowo Boga realizują się w życiu słuchającego, kiedy zamienia usłyszane słowa w czyn. Tylko właśnie tu pojawiają się schody. Bo chcąc wypełniać naukę Jezusa szybko przekonamy się, że jest to najtrudniejsza rzecz w życiu i jej realizacja wymaga nieustannego „zapierania się samego siebie”. Bo czy nie jest wbrew naturalnym instynktom, wbrew naturze „nie stawiajcie oporu złemu”, „jeśli ktoś prawuje się z tobą o twoją suknię, oddaj mu i płaszcz”, „módlcie się za tych którzy was prześladują” „dobrze czyńcie tym którzy was nienawidzą” etc. (Mt 5, 44-45)
Tu właśnie otwiera się przestrzeń wiary. Komu zaufam? Czy własnym instynktom, czy Temu który do mnie mówi. A nie tylko mówi, ale dokładnie tak postępuje jak głosi. Z pomocą przychodzi nam głębia greckich słów użytych w dzisiejszej ewangelii:
aparneomai z gr. zapomnieć o sobie, nie być egoistą; stracić z oczu swoje interesy które nie muszą wcale nam służyć; wyrzec się; nie brać wszystkiego co jest nam oferowane;
Do tego by iść za Jezusem i nie pogubić się w dzisiejszym świecie konieczne jest UMIEC WYBIERAĆ.
airō z gr. podnieść, podnieść się z ziemi; nieść to, co zostało podniesione; ruszyć się ze swojego miejsca; odpokutować za grzech.
akoloutheō z gr. iść za tym który nas poprzedza i dołączyć do niego jako sługa; przyłączyć się do kogoś jako uczeń i iść razem z nim; stanąć po stronie tego z którym się idzie; towarzyszyć mu we wszystkim by się uczyć i nabywać doświadczenia; być w środku wszystkiego czego jestem od mistrza uczona, nie być z boku jedynie biernym słuchaczem.
Cudowna moc wspomnianego źródła polega wreszcie również i na tym, że nie tylko daje mądrość (objawia jak postępować), ale daje również moc, aby móc wcielić usłyszane słowa w czyn. To właśnie oznaczają słowa Jezusa „nic beze mnie uczyni nie możecie” (J 15, 1-11)
Dziś kolejna szansa, żeby zaczerpnąć tej wody, nabrać odwagi i oczekiwać w naszym życiu wielkich dzieł Bożych.
Komentarz do czytań z dnia 22.06.2025
Autor: Patrycja Partyka, JG

To jest blog chrześcijański. Znajdziesz tu informacje o niezwykłych świętych, o najważniejszych chrześcijańskich cudach i relikwiach. Poznasz treść najważniejszych objawień maryjnych z całego świata, znajdziesz swój prywatny modlitewnik. Możesz też wziąć kilka lekcji walki duchowej, albo poczytać komentarze do najciekawszych fragmentów Ewangelii.
JG