Sodoma i Gomora

Źli do szpiku kości

Haṭṭā’āṯ z hbr. stan grzechu; nawykowa grzeszność; przestępca z powodu grzeszności; zbłądzić; utracić łaskę Boga; chybić celu; skłonić do grzechu; zagubić się. Nie są to lekkie przewinienia – o czym zapewnia nas kolejny wyraz czyli kāḇaḏ z hbr. uczynić ciężkim; otępić się w dobrym postępowaniu; być nieczułym już na dobre postępowanie; posiadać w sobie ogrom niegodziwosci; być porywczym. W obrazie mieszkańców Sodomy Biblia ukazuje nam ludzi, którzy byli do szpiku kości przesiąknięci złem i zarażali tym złem innych. A była ich ogromna ilość w tym mieście. Abraham zdaje sobie sprawę z tego jak wielki grzech rozprzestrzenił się w mieście. Mimo wszystko zaczyna szukać SPRAWIEDLIWYCH czyli ṣadîq – ci którzy postępują dobrze; prawy w zachowaniu i charakterze; ten który jest usprawiedliwiony przez Boga; zwrócony ku Bogu; zwrócić się ku prawości. Rozpoczynają się poszukiwania, które nie przyniosą rezultatu.

Psalmista prowadzi nas dalej: „Ty podtrzymujesz me życie.”  Czyżby Bóg nie chciał pomóc mieszkańcom Sodomy i Gomory? Ale co oznacza ten zwrot powyżej? Z języka hebrajskiego oznacza on: uwolnić, zachowywać przy życiu, naprawiać, przywracać do życia, zachować przy życiu, uwolnić od śmierci. Sprawa zatem powinna być prosta, ale nie jest.

Św. Paweł w Liście do Kolosan, napisał to, czego nie mogli doświadczyć Sodomici: jesteśmy pogrzebani w chrzcie, wskrzeszeni przez wiarę, a nasz przeciwnik został przygwożdżony do krzyża.  Synthaptō z gr. upodobnić się duchowo do Chrystusa; pogrzebać starego człowieka by żyć w pełni z Chrystusem; osiągnąć to można dopiero przez chrzest święty. Wszyscy bowiem, którzy podczas obrzędu chrztu zostają zanurzeni pod wodą, oświadczają przez to, że wierzą w odkupieńczą śmierć Chrystusa dla odpuszczenia ich przeszłych grzechów. Dlatego Paweł porównuje chrzest do pogrzebu, w którym dawna grzeszność zostaje pogrzebana, tzn. całkowicie zabrana. Synegeirō z gr. podnieść ze śmierci do błogosławionego życia z Bogiem; ożywić duchowo na podobieństwo; obudzić ze snu z uśpienia; wyrwać ze śmierci, z bezczynności.

Nasz przeciwnik został PRZYGWOŻDŻONY czyli z gr. prosēloō szybko być przybitym do krzyża. Tam dokonuje się pokonanie naszego enantios czyli przeciwnika; wrogo nastawiony ktoś; antagonista w uczuciach lub czynach. Zostaje on USUNIĘTY, nieodwołanie, raz na zawsze. Już nie ma pomiędzy nami a Bogiem żadnej przeszkody. Chrystus został naszym „adwokatem” i gwarantem naszego zbawienia.

Św. Łukasz we fragmencie z dzisiaj, podaje nam jeszcze dodatkowe wskazówki na każdy dzień: prośmy Boga o to byśmy nie ulegli pokusie! Ryomai z gr. wyzwolić, wyzwoliciel, ratować; w naszym tłumaczeniu – nie dopuść. Gdy czytamy werset 14, natrafiamy właśnie na wyraz POKUSA który w grece jest pełen znaczeń. Wyraz ponēros możemy bowiem również przetłumaczyć jako: pełen trudów, niedogodności, przytłaczający, przynoszący trudy, pełen niebezpieczeństwa dla wiary i wytrwałości w chrześcijaństwie; zły, o złej kondycji wewnętrznej; niegodziwy. Jak można dostrzec na pierwszy rzut oka nasza słowo POKUSA staje się dla nas jeszcze bardziej pełna znaczeń. Wskazanie, które dał Łukasz jeszcze bardziej wyeksponował Mateusz (Mt 6,13) który wskazuje na diabła jako największego przeciwnika człowieka. To wybawienie człowieka od złego ducha ma silne powiązanie z wyprowadzeniem Jezusa na pustynie przez Ducha Świętego, bowiem wszyscy wierzący uczestniczą teraz w Jego zwycięstwie. Chrystus przeszedł przez to doświadczenie i my obecnie możemy korzystać z łask wywalczonych przez Niego i ze wskazówek jakie nam zostawił.

Komentarz przygotowany do czytań z dnia 27.07.2025

Autor: Patrycja Partyka